Familijne filmy animowane dedykowane są, nie bez powodu, i dzieciom i dorosłym. Młodsi widzowie czerpią z nich frajdę, a przy okazji zapoznają się z różnymi zjawiskami, które mogą obserwować i oceniać wraz z bohaterami i przebiegiem zdarzeń. Dorośli też często przeżywają frajdy więcej, niż chcieliby przyznać 😉 a oprócz tego: mają szansę przyjąć perspektywę zupełnie inną, niż na co dzień.

W bajce “problem” zmienia się z “przygodę”, a “umiejętności” w “super moce”. Oprócz tego bardzo łatwo jest nawiązać nowe przyjaźnie, znajdować odpowiednie rozwiązania, a na koniec zawsze wygrywa dobro.

Czy musi to być oddalone od rzeczywistości? Oczywiście, animacja daje głos zwierzakom, życie przedmiotom, i rozsiewa magię raczej niespotykaną przez nas w drodze do pracy czy sklepu. Ale wszystkie uczucia, przeżycia, pragnienia i trudności, które śledzimy na ekranach, są…ludzkie.

Które postaci z bajek mogą nauczyć Nas czegoś o elastyczności psychologicznej?

Po – “Kung fu panda 3”

Główny bohater niemal cały film poświęca zdobywaniu jednej z podstawowych umiejętności potrzebnych do osiągnięcia elastyczności psychologicznej: bycia “tu i teraz”. Dąży do tego poprzez nauki kung fu głoszące potrzebę RÓWNOWAGI. Co zauważamy? Po pierwsze: nie jest to wcale łatwa umiejętność. Pandzie osiągnięcie jej zajęło ponad godzinny film, w którym zdążyła przemierzyć długą drogę, w sensie dosłownym i przenośnym. Po drugie: kluczem do sukcesu okazała się pokora i cierpliwość do siebie. Są to umiejętności niezwykle ważne, a jednocześnie zatracane przez Nas, gdy nakładamy na siebie stałą presji i pośpiech w osiąganiu celu. 

Shrek

Ogry to potwory – tak myślą wszyscy, z tytułowym ogrem włącznie. Nie zasługują na miłość i są skazani na samotność. Jak w takim razie doszło to tego, że to właśnie ogr odnajduje swoją drugą połówkę i zdobywa księżniczkę? Musiał on wyjść poza schemat i zdefiniować się nie według tego, jak się o nim mówi lub myśli, ale według tego, kim jest, co czuje i do czego dąży. Wpadając w pułapkę utożsamiania się ze ściśle zdefiniowanymi pojęciami, przyklejamy sobie łatki – “niechciany”, “przegrana”, “niepotrzebny”, “niewystarczająca”. Zapominamy, że NASZE SŁOWA i NASZE MYŚLI to nie MY. Są one oddzielnymi zjawiskami, które podpowiada nam umysł w oparciu o swoje doświadczenie, ale nie są nieomylne. Kiedy umiemy zdystansować się od tego, co uważamy, i pozwolimy sobie na dostrzeżenie tego, w jakim KONTEKŚCIE się znajdujemy, każda sytuacja nabiera swojego szczególnego znaczenia, a my dajemy sobie szansę dopasowania się do niej – ponieważ wbrew naszym “łatkom”, stać nas często na więcej, niż możemy przypuszczać!

Elza – “Kraina lodu”

Zapewne każdy chociaż raz słyszał gdzieś piosenkę “Mam tę moc”, która zdobyła serca widzów w każdym wieku. Wspomniana “moc” nie stanowiła jednak powodu do radości księżniczki, która ją posiadała. Elza uznała swoją moc za zbyt potężną, zbyt “inną”, i postanowiła z jej powodu żyć w izolacji, pozbawiając się kontaktu z wszelkimi bliskimi. Czy ucieczka od wszystkiego, co się kocha, może stanowić rozwiązanie problemu? Na pewno nikogo ono nie uszczęśliwiało. To, na co musiała zdobyć się Elza, to AKCEPTACJA. Samej siebie, swoich umiejętności i swojej “inności”. Akceptacja tego, co uważała za zbyt trudne do kontrolowania. Czasem zakładamy, że z jakiegoś powodu przestajemy zasługiwać na troskę, sympatię lub szacunek innych, i najlepiej stanie się, jeśli zamiast nad tym pracować, uciekniemy z dala od nich. Wtedy wygrywa z nami lęk i niepewność, podczas gdy to MY definiujemy, czy mamy “ten problem”, czy mamy “tę moc”, by sobie z nim poradzić!

Chudy – “Toy Story” 

Jest to jedna z postaci, które zawsze kojarzyć się będą z głosem rozsądku. Wyznawca konkretnych zasad, stanowczy, a przy tym uważany za przywódcę, którego się słucha. Bajka o zabawkach ożywających, gdy nikt nie widzi, doczekała się czterech odsłon, a w każdej z nich rozchodzi się o to samo: wierność wartościom. Szczęście dzieci, oddanie właścicielowi, lojalność wobec przyjaciół. W życiu tych małych ludzików zawsze pojawia się ktoś, kto oddala ich od tego, co dla nich ważne. Niezrównoważony sąsiad, który porywa i niszczy zabawki; nieudolny kolekcjoner kultowych figurek, szukający zysku; autorytarny i rozgoryczony miś, rządzący przedszkolem. Brzmi niedorzecznie? Można tak pomyśleć o przeszkodach również realnego życia, które z pozoru banalne, dla niektórych stanowią źródło poważnego cierpienia. Jak sobie z nimi radzić? Trzeba wiedzieć, DO CZEGO dążymy. Nawet najlepszy plan świata nie będzie w stanie się udać i dać satysfakcji, jeżeli został ułożony pochopnie i nie opiera się na tym, co dla Nas najważniejsze. Dlaczego zabawkom, które przeżywały tak liczne przygody, zawsze udawało się jakoś wrócić do domu? Teraz już wiecie 🙂

Mulan

Nazwać swoje wartości, mieć plan – to ważne. Potem następuje działanie. Niepodważalną wartością dla Mulan stanowiła jej rodzina. Gdy jej sędziwy ojciec dostaje wezwanie do wojska, zdaje sobie ona sprawę, że stanowi to dla niego niemal wyrok śmierci. Nie zastanawiając się, postanawia udawać mężczyznę, by we własnej osobie reprezentować swoją rodzinę w armii. Widzimy wartości, widzimy plan. Co się dzieje, gdy na pierwszym treningu okazuje się, że swoją kondycją znacznie odstaje od reszty? Co się dzieje, gdy kompletnie nie dogaduje się z dowództwem? Co się dzieje, gdy warunki okazują się niesamowicie trudne? To, co się dzieje, można określić jednym słowem: ZAANGAŻOWANIE. Wytrwałość głównej bohaterki pozwoliła jej rozwinąć się w dziedzinie, która z początku nie dawała jej szans. Dzięki temu, że miała plan oparty na wartościach, uratowała swojego ojca. Dzięki temu, że reprezentowała zaangażowane działanie w jego realizacji – uratowała całe Chiny 🙂

Dzięki bajkowym bohaterom, elastyczności psychologicznej (celowo lub nie), można uczyć się już od najmłodszych lat. Warto przy okazji nadmienić, że na jej naukę na szczęście nigdy nie jest za późno: trening elastyczności w dorosłości może bardzo korzystnie wpłynąć na nasze funkcjonowanie w życiu zawodowym, rodzinnym i prywatnym.  

Czy macie swoich ulubionych, bajkowych bohaterów, którzy świecą dla Was przykładem w jakiejś dziedzinie?

Autorka: Michalina Voss, michalinavoss@interia.pl